Wprawdzie do końca lata jeszcze kilka dni, mieszkańcy naszego hospicjum skorzystali z ładnej pogody i pożegnali lato ogniskiem i grillem. Jak zwykle humory i apetyty dopisywały. Były grillowane kiełbaski, kaszanka i ziemniaczki pieczone w żarze. Nasz podopieczny , pan Andrzej godnie zastąpił naszego konserwatora Grzesia bawiącego na wakacjach, jako gospodarz imprezy. Dbał o to by wszystko dobrze się upiekło. Będziemy tęsknić za latem.

Wielkość czcionki
Tryb kontrastowy